W tym roku niestety nie miałam czasu na kartkowanie świąteczne a winna temu jest przeprowadzka. Wszystko w pudłach, walizkach-potem wypakowywanie, układanie itp... Najgorsze, że w niedługim czasie czeka mnie znowu to samo.... :(
Zatem tegoroczne kartki świąteczne będą u mnie w znikomych ilościach. Z nieukrywaną zazdrością spoglądam na to co tworzą inni bo wiem jaka to frajda.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz